IV Bieg Para(mi) wycisnął z naszych zawodników siódme poty. Nasz zawodnik Patryk Nitoń oraz jego podopieczna Zuzia ponownie dali z siebie wszystko.
10 kilometrów pełnych wielkich emocji wzmocniło nas na kolejny rok. Widok zmęczonych lecz szczęśliwych Pchaczy-Biegaczy, ten błysk szczęścia w oku ich podopiecznych oraz samodzielnych zawodników u mety nie pozostawiają wątpliwości – TAKIE WYDARZENIA TO SKARB, a możliwość uczestniczenia w nich to zaszczyt.
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM za gorący doping Widzimy się za rok?